Codziennie stajemy przed koniecznością dokonania szeregu wyborów: począwszy od tego, o której godzinie rano wstać i w co się ubrać. Niektóre decyzje podejmujemy automatycznie, bez głębszej refleksji, na podstawie wcześniejszych doświadczeń i rutyny. Jednak kiedy wybór dotyczy ważnej dla nas sprawy, często zaczynamy, mniej lub bardziej świadomie, realizować jedną ze strategii postępowania. To jaki sposób zachowania wybierzemy, uwarunkowane jest temperamentem, cechami osobowości, dotychczasowymi doświadczeniami oraz innymi czynnikami aktualnie rzutującymi na procesy decyzyjne.
„Zdaję się na Ciebie”
Przerzucanie odpowiedzialności za nasze decyzje na osobę trzecią, jest jedną z najczęściej stosowanych strategii podczas dokonywania trudnych wyborów. W takim wypadku prosimy o porady, podpowiedzi i dyrektywy osób z naszego bliższego, lub dalszego otoczenia. „A co Ty zrobiłbyś na moim miejscu?”, „ Jak według Ciebie powinienem postąpić?”. Postępując według czyichś rad, w swoim odczuciu, przestajemy być odpowiedzialni za podejmowane decyzje. Wówczas, jeśli coś nie pójdzie po naszej myśli, to inni są temu winni. Taką strategię przyjmuje najczęściej osoba o niskim poczuciu własnej wartości, która uważa, że inni są lepszymi specjalistami, mają większą wiedzę, doświadczenie i umiejętności.
Należy jednak zdać sobie sprawę, że nikt, tak dobrze jak my sami, nie zna naszej sytuacji i możliwości. Tylko i wyłącznie my mamy pełny obraz sytuacji, w której się znaleźliśmy, a zatem nawet najlepsze rady, które sprawdziły się w przypadku innych osób, mogą nie być skuteczne dla nas.
„To jutro się nad tym zastanowię”
Odkładanie i unikanie podejmowania decyzji, czyli przysłowiowe „zamiatanie problemów pod dywan”, jest kolejną popularną strategią w obliczu konieczności podjęcia ważnej decyzji. Jeśli jakiś wybór jest dla nas trudny i dodatkowo dotyczy ważnej sprawy, wówczas część osób odkłada podjęcie decyzji, podświadomie mając nadzieję, że w międzyczasie pojawią się nowe fakty lub zmienią się okoliczności, co ułatwi wybór. Najczęściej jednak nic się nie zmienia, a problem z dnia na dzień narasta. Nawet wypierając ze świadomości konieczność podjęcia decyzji, odczuwamy tego skutki w postaci ciągłego poddenerwowania i napięcia. W momencie kiedy dłużej nie można odwlekać dokonania wyboru, stres wywołany dotychczasowym postępowaniem powoduje, że podjęte pod presją czasu decyzje nie są tymi najlepszymi dla nas.
„Przeanalizujmy wszystkie za i przeciw”
Osoby lubiące mieć wszystko pod kontrolą, perfekcyjnie zorganizowane, najczęściej stosują trzecią strategię, która polega na dokładnym rozpisywaniu oraz analizowaniu wszystkich plusów i minusów każdej z możliwych opcji wyboru. Dogłębne poznanie problemu jest jednak czasochłonne i nie zawsze możliwe. W dodatku często okazuje się, że wybór dokonany na podstawie drobiazgowej analizy nie jest tym najlepszym, ponieważ w procesie decyzyjnym zazwyczaj pomijane są wówczas emocje i intuicja. Tak więc stosując powyższą strategię możemy wybrać to, co jest dla nas stosunkowo-obiektywnie najkorzystniejsze, ale jednak czujemy, że to nie jest to, czego tak naprawdę chcemy.
„Czuję, że to jest to”
Całkowicie odmienną strategią jest kierowanie się emocjami podczas podejmowania decyzji. W taki sposób postępują zazwyczaj osoby niecierpliwe, żywo i emocjonalnie reagujące w każdej sytuacji. Dokonują wyborów szybko, pod wpływem nagłego impulsu. Wierzą w intuicję i nawet jeśli racjonalnie dana decyzja jest dla nich niekorzystna, kierują się tym co w danym momencie czują. Częściowo również tu, pojawia się chęć odsunięcia od siebie odpowiedzialności za dokonane wybory, ponieważ po czasie pojawia się tłumaczenie „ja to po prostu czułem, to moja intuicja kazała mi tak postąpić”, zakładamy więc, że zła decyzja nie była świadomym wyborem. Taka strategia, pomimo że szybka i wygodna, bardzo często okazuje się zawodna. Kiedy emocje opadną, zmieni się nastrój i spojrzymy na daną sytuację chłodnym okiem żałujemy swojej decyzji.
„Złoty środek”
Jak więc podejmować decyzję, aby dokonać najlepszego dla nas, na dany moment, wyboru?
Należy precyzyjnie określić przed jakim wyborem stajemy i do kiedy chcemy, żeby decyzja była podjęta. Trzeba również przyjąć gotowość do wzięcia pełnej odpowiedzialności za własne postępowanie oraz uświadomić sobie, że to my najlepiej znamy własną rzeczywistość, swoje możliwości, zasoby, umiejętności, a więc wybór, którego sami świadomie dokonamy, będzie dla nas najodpowiedniejszy. Następnie dobrze jest wykorzystać częściowo każdą z opisanych wyżej strategii. Możemy więc porozmawiać z innymi osobami i zamiast postępować według ich zaleceń, rozważyć, czy przedstawione propozycję będą dla nas odpowiednie oraz w jakiej formie możemy je przyjąć na swoje potrzeby. Następnie dobrze jest przeanalizować jakie mamy opcje wyboru i z jakimi konsekwencjami wiąże się każda z nich, a dokonując tych racjonalnych rozważań warto zwrócić uwagę na to, co podpowiada nam intuicja i emocje. Takie kompleksowe podejście do podejmowania decyzji, pomoże nam w dokonaniu możliwie najlepszego wyboru, a co najważniejsze świadomego i NASZEGO.